Dzika i wolna! - 40 urodziny

 Witajcie,

Prezentuję dzisiaj karteczkę wykonaną na zlecenie z okazji 40 urodzin dla kobiety, która uwielbia lwy. Gdy usłyszałam oczekiwania od klientki niemal od razu wiedziałam co z tym zrobić. Nie zawsze jest mi tak łatwo zaprojektować pracę, więc tym bardziej się z tego cieszę. Z kolorystyką pomogło mi trwające właśnie wyzwanie kolorystyczne na blogu Dusty Attic - jak dla mnie - totalna bomba! Piszę Wam o tym za każdym razem, więc z pewnością wiecie, że też możecie wziąć udział. Do wygrania jest paka tekturek Dusty Attic - do dzieła!


Baza to beżowa DL-ka, przybrudzona porządnie distressem, w taki sam sposób postarzyłam większość elementów na pracy, spełniając kolejne oczekiwanie klientki aby kartka była w stylu vintage. Na pierwszej warstwie ozdobnego papieru możecie dopatrzeć się taśmy washi, która wystaje szczątkowo spod tektury falistej. Lubię ten akcent w pracach scrapowych, więc jakiś czas temu zaopatrzyłam się w całe arkusze, które też znajdziecie w sklepie Dusty Attic.


Na wspomnianej tekturze falistej ułożyłam porządnie poszarpany i porwany papier w kolorze turkusowym, który wcześniej wytłoczyłam folderem embossingowym 3D od Sizzix, nadając fantastyczny wzór cegieł. W kilku miejscach, chaotycznie postęplowałam go cyferkami, a na dole umieściłam napis: "live in the now and make every moment count".


Punktem centralnym jest absolutnie genialna i ozdobna ramka z wizerunkiem lwa. Zarówno ta ramka jak i każdy inny element na pracy podklejone są beermatą dla uzyskania efektu 3D. Staram się tak podklejać tekturę aby nie było jest zanadto widać gdy spojrzymy na pracę z boku lub pod większym kątem nachylenia. Drażni mnie gdy ta faktura jest widoczna, więc czasem nawet zdarza mi się ją kolorować dla zniwelowania jej widoczności.

W towarzystwie ramki są przepiękne kawowe kwiaty z materiału, które otrzymałam już jakiś czas temu od Dominiki - Karta Wstępu - koleżanki po fachu. Zdolna jest dziewczyna, mam jeszcze kilka innych od niej, więc niebawem zobaczycie je na kolejnych pracach. Kwiaty udekorowałam wstążkami z Old Fashion Ribbons, kawałkiem sznurka, poszarpaną gazą od spodu oraz cienkimi paseczkami tektury falistej.


Nie mogło zabraknąć dodatków nadających spersonalizowany charakter, czyli napisy dobrane do osoby, która otrzyma kartkę. Mamy więc dwa napisy połączone w jeden ciąg myślowy: "wild and free - You're the best Gosia" a także liczba 40 u góry oraz data urodzin. Na całej pracy można się dopatrzeć efektu spękania, co jest wynikiem nałożenia pasty od Stamperii. W kilku miejscach kompozycję wzbogacają bezbarwne kaboszony, u góry jak zawsze - zawieszka.



Produkty ze sklepu Dusty Attic:

Dziękuję za obecność i zapraszam na kolejny wpis już niedługo.














Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pudełko wspomnień - odsłona 5

"Thank you" in frame

Lniane serca pełne kwiatów