Taśma washi w zimowej oprawie
Witajcie!
W moim życiu spore zmiany, a co za tym idzie mniej czasu na twórczość. Nie podoba mi się to i wewnątrz siebie opracowuję plan aby wróciły "dobre czasy". Na razie jednak jest tak jak jest. Radykalna akceptacja.
Przez ostatnie DWA TYGODNIE pracowałam nad bliźniaczymi kartkami w wersji zimowej. Zajęło mi to tak długo, bo miałam dłuższy czas zaledwie w jeden weekend i dosłownie na krótkie momenty zaglądałam do pracowni w tygodniu - zmęczenie dało mi nieźle w kość.
Tymczasem zobaczcie co ukleiłam. Te dwie bestie są niezwykle warstwowe, sztywne i solidne. Jestem uprzejmie zadowolona z siebie. Zrobiłam je we współpracy z Dusty Attic - tak, tak, maska i tekturki użyte w tej pracy, to właśnie moje ukochane wzory od Dusty Attic. Jeśli jeszcze nie znacie tego producenta tekturek, to zachęcam do odwiedzenia sklepu, a z pewnością zaskoczy Was liczba fantastycznych wzorów na każdą okazję.
Tym razem użyłam papierów od Craft Sensations, wytłoczyłam je folderem emossingowym 3D od Sizzix i obszyłam na maszynie. Tekturki są zabezpieczone białym gesso, pokryte Pastą Glimmer od Nuvo, która daje fantastyczny śnieżny połysk. Na koniec zabarwiłam je nieco wodną farbką od Cosmic Shimmer w odcieniu Copper Sheen.
Jak to w moim zwyczaju musiałam tym razem także zrobić coś czego jeszcze wcześniej nie próbowałam. Wybór padł na taśmę washi. Dość szeroki pasek taśmy washi (około 3,5cm) nakleiłam na papier scrapowy, a następnie pocięłam na cieniutkie paseczki (około 2-3mm). Wspomniane paseczki ułożyłam warstwowo w nogach jeleni tworząc w ten sposób iluzję, że na czymś stoją - a nie lewitują w powietrzu.
Na koniec pracę obsypałam drobnymi kuleczkami od Finnabair. Jak Wam się podoba moje przywitanie zimy? Dajcie koniecznie znać czy u Was także już zawitały projekty zimowe i czy lubicie tę porę roku w swojej pracowni. Pozdrawiam cieplutko!
Produkty Dusty Attic użyte w pracy:
Komentarze
Prześlij komentarz