Niewyczerpana miłość
Witajcie!
Rozpoczynając pracę postawiłam sobie kilka wytycznych, których postanowiłam się trzymać: nieregularne przedarcie papieru w dwóch miejscach, chciałam użyć koronki, płótna, maski oraz wykonać wiązanie sznurka w ten konkretny sposób jak widać na zdjęciu. Brzegi papieru z kolekcji Margaret poszarpałam, a maska to Threaded Beads ze sklepu Dusty Attic oraz pasta dająca efekt spękań. Tło jest podklejone na tekturze dla uzyskania efektu 3D. Wzdłuż wzoru z maski przykleiłam drobniutkie kamyczki od Finnabair, następnie przyciemniłam je mgiełką w odcieniu espresso od Ranger. Tą mgiełką przyciemniłam także ramkę, podkreśliłam cień pod przedarciem i wokół poszczególnych elementów.
Te piękne beżowe kwiaty są od 49 and market, różowe natomiast wykonałam sama z papierów z tej samej kolekcji papierów. Pręciki zamówiłam ostatnio w Sizzix, mają świetne odcienie i różnią się kształtem, co nie ukrywam urzekło mnie od pierwszego wejrzenia. Płatki podkreśliłam z pomocą folderu embossingowego 3D od Sizzix. Kwiaty 3D ułożyłam na wcześniej przygotowanych polnych kwiatach i tekturowych listkach. Pomalowałam je Promarkerami, a białe kwiatuszki to efekt białego pisaka Gelly Roll. Kompozycję uzupełniłam papierowymi listkami z tej samej kolekcji papierów, wykonanymi z wykrojnika, poszarpaną gazą oraz większymi kamyczkami. Spod kwiatów wystaje też taśma filmowa projektu Tim'a Holtza.
Na pracach umieściłam wdzięczne napisy "Celebrate this" oraz "Remember today". Bardzo lubię tę czcionkę, jest taka romantyczna, ulotna, zwiewna... I jest oczywiście szerszy wybór napisów w sklepie. Pomalowałam je białym gesso, tak samo jak zwroty: "love" i "endless love". W efekcie otrzymałam świetny styl vintage. Niemal całą pracę podkręciłam w tym stylu za pomocą niesamowitego Distress Colage medium od Ranger, który kupiłam niedawno w Craftelier. Polecam Ci to miejsce na zakupy, można tam zrobić zakupy nieco taniej i wybór jest dość szeroki. Jakie Ty masz sprawdzone miejsca do zakupu przydasi i mediów? Masz swoje ulubione sklepy?
Zostało mi posklejanie wszystkiego. Ja używam w pracowni polskiego kleju Magik, a do większych elementów albo klej na gorąco albo heavy body gel. Ach!... Prawie zapomniałam o motylkach! Są i one - dwa! Tak niepozorne podczas kupowania.. a tymczasem sami zobaczcie jakie one śliczne! Na jednej pracy możecie też dostrzec "dwójkę" na kwiatku - z racji tego iż ta właśnie kartka już jest własnością pary z 2-letnim stażem. Białą farbą akrylową pochlapałam jeszcze nieco całą pracę.
Produkty użyte tym razem:
Produkty ze sklepu Dusty Attic:
Komentarze
Prześlij komentarz