Rocznica ślubu

Hej Kochani!

Dziś prezentuję Wam bliźniaczki w brązach i beżach. Otrzymałam dość przyjemne zamówienie, gdyż tym razem mogłam poszaleć z własnymi upodobaniami. Klientka poprosiła o dwie kartki na rocznice ślubu, w delikatnej tonacji, z kwiatami 3D i romantyczne. W środku naturalnie znajdują się spersonalizowane życzenia i inne akcenty, które są dopasowane do osób do których one ostatecznie trafiły. Na przodzie tymczasem, możecie obserwować styl i rozwiązania, które są bliskie mojemu artystycznemu sercu.

Przy tej sposobności chcę Was zapytać czy często realizujecie zamówienia z okazji rocznicy ślubu? Ciekawi mnie to bardzo, z racji tego, że dostrzegam iż rękodzielnicy często koncentrują się na danej tematyce. Ja na przykład wykonuję głównie prace na ślub, na rocznicę, z okazji przeprowadzki, na nowy dom czy też z okazji urodzenia dziecka. Lubię te tematy, czuję się swobodnie i bez większego problemu przychodzi mi wykonanie kolejnej unikatowej pracy, pomimo iż wykonałam ich już całkiem sporo. Z jakiegoś powodu mi nie znanego nie zgłaszają się do mnie osoby szukające pracy na chrzest, urodziny czy wszelakiej maści święta. Nie ubolewam nad tym, jednak jest to nieco zastanawiające. Jakie jest podłoże tego, że inna osoba wykonuje zlecenia wyłącznie na chrzest czy też urodziny? Być może potencjalny klient zagląda na moje SM i widząc tylko takie prace dochodzi do wniosku, że widocznie nie wykonuję innej tematyki oprócz romantyczno-miłosnej? Chętnie poczytam Wasze pomysły, podzielcie się ze mną w komentarzu swoimi przemyśleniami. A teraz zaczynamy!

Post napisałam we współpracy z Dusty Attic, to już prawie rok jak z nimi współpracuję i jest to niezwykle przyjemna relacja. Regularnie pojawiają się nowości w sklepie, asortyment jest szeroko rozwinięty tematycznie a wzory tekturek są klimatyczne i stylowe. Ja od roku jestem ich absolutną fanką i Wam też proponuję spróbować jak cudnie się z nimi pracuje. Te karteczki wykonałam zgodnie z wyzwaniem kolorystycznym jakie jest aktualnie na blogu Dusty Attic. A może i Wy podejmiecie się tego wyzwania? Jedyne, co musicie zrobić, to dodać swoją pracę do sekcji komentarzy na grupie Dusty FANattics na Facebooku, aby mieć szansę na wygranie jednej z dwóch niesamowitych nagród w wysokości $50 (AUD) na zakupy w ich sklepie. Już się nie mogę doczekać aby zobaczyć Waszą twórczość na grupie Dusty FANAttics.

Prace zaczęłam od przycięcia papierów na rozmiar o 6mm mniejszy niż beżowa baza. Środek zdobi przepiękny arkusz 2B w odcieniach beżu z kolekcji Love Me Tender od Margaret Paper Design. Można się w niego wpatrywać dłuższą chwilę i ciągle dostrzega się nowe warstwy i elementy, jest tam dziergana koronka.. a może to sweter?.. Subtelne i romantyczne kwiaty, chlapania, przetarcia.. Całość fenomenalnie się uzupełnia i daje mistyczny efekt końcowy. Tył i przód pracy pokryłam brązowym arkuszem 12A z kolekcji Breeze Of Dreams. To dość ciemny odcień brązu, z delikatnymi zawijasami i drobnymi kwiatkami. Dodatkowo na przodzie brązowy arkusz wystaje tylko resztkowo, bo na nim przykleiłam przestrzennie przycięty w trzy długie paski wspomniany wcześniej arkusz 2B. Wszystkie kawałki papieru ozdobnego obszyłam na maszynie beżową nicią, ozdobnym ściegiem.

Przyklejone trzy paski beżowego papieru urozmaiciłam za pomocą maski Damask od Dusty Attic i matowej pasty teksturalnej od Ranger. Z arkusza do wycinania znajdującego się w zestawie, na odwrocie okładki, wykorzystałam cudne barokowe okienko, wycięłam je dość szczegółowo, również szyby usunęłam bo mój zamysł był taki, że pod spodem będzie się działo... i ma to być widać. Zatem - okienko podkleiłam od spodu beermatą dla uzyskania efektu 3D, dzięki temu pod spodem zmieściłam kawałek materiałowej, posiepanej wstążki, na niej przykleiłam kilka drobnych beżowych koralików i spod okienka wystaje ozdobna koronka ecru. Okienko przybrudziłam na brzegach pastą vintage od Stamperii i naniosłam perełki Nuvo 3D w odcieniu Pumice Stone.

Na tak przygotowane okienko przykleiłam kawałek gazy, na nią ułożyłam zmysłowo falujący tekturkowy liść, dostępny w zestawie po 6szt. Jak zawsze wszystkie omówione tutaj tekturki zostały na początku zabezpieczone białym gesso, następnie nadałam im wszystkim odcień jasnobrązowy za pomocą wspomnianej pasty vintage. Liść wystaje po lewej stronie kompozycji kwiatowej, subtelnie ją wysmuklając. Na okienku widoczne są urocze serduszka. Przycięłam potrzebny kawałek z większego panela i usunęłam serduszka z środka zostawiając tylko ich kształt. Serduszka czekają na swoje 5 minut, z pewnością je zobaczycie niebawem w innym projekcie. Na wspomniane serduszka nachodzą dwa kawałki plastikowej taśmy filmowej od Tima Holtz'a, następnie ułożyłam gotowy bukiecik, a szczeliny uzupełniłam białymi kwiatuszkami też od Tima. Od spodu podkleiłam okazałą potrójną kokardę z delikatnej koronki, którą zdobi świetna okrągła przypinka z napisem Just lovely na jednaj kartce i The beauty of little things na drugiej. W zestawie jest 9 różnych napisów - jest w czym wybierać.

Dolna część okładki to banerek z dodatków do wycinania, podklejony od spodu beermatą oraz napisy Wedding anniversary i Rocznica ślubu, wykończone pół perełkami Nuvo. Napisy w języku polskim są dostępne w dodatkach do wycinania, natomiast angielskie zwroty znajdziecie na pasku u dołu każdego arkusza. Jak zawsze na koniec zostało mi wspomnieć o motylku zdobiącym kompozycję kwiatową ale również nie wspomniałam jeszcze o numerkach. Kartki powędrowały do osób celebrujących 13 i 14 gody, więc takie właśnie liczby widzicie u góry.

Na koniec chcę jeszcze wspomnieć o tym, że przyspieszoną relację z pracy twórczej, długości około 5 minut, znajdziecie na moim profilu IG w zakładce IGTV. Serdecznie zapraszam do obejrzenia.

Produkty użyte do wykonania kartek: